Wsparcie

Kiedy diagnoza zmienia życie

Diagnoza choroby często wymagają dokonania modyfikacji w dotychczasowym sposobie życia, poczynając od diety i aktywności fizycznej, po wyznaczanie nowych celów życiowych, pewnego przewartościowania i reorganizacji priorytetów. Psycholog może zainicjować ten proces, wzbudzając nadzieję, pozytywne emocje i wsparcie, poszukując z chorym sposobów rozwiązań i nowych możliwości w życiu. 

Jak siła woli, pozytywne emocje mogą wpływać na walkę pacjenta z chorobą? Dużo mówi się o tym, że wiele zależy od nastawienia pacjenta. Czy to prawda?

To prawda. Pamiętajmy jednak, że osoby doświadczające choroby są pod wpływem silnego stresu, dlatego warto najpierw dać im wsparcie i czas na akceptację diagnozy.

Akceptacja

Pacjenci, którzy zaakceptowali swój stan wykazują bowiem bardziej optymistyczne podejście do życia, większe zaufanie do personelu medycznego oraz chętniej uczestniczą w procesie leczenia.

Akceptacja wpływa także na lepsze przystosowanie pacjenta do sytuacji i mniejsze poczucie dyskomfortu psychicznego związane z chorobą, jest zatem kluczowa podczas zmagania się z procesem chorobowym.

Psycholog Nina Cichowicz

Nastawienie pacjenta do choroby jest też silnie związane z jego poczuciem samoskuteczności. Co to znaczy?

Najprościej ujmując, jest to przekonanie o własnej zdolności do radzenia sobie z problemami, do mobilizowania zasobów wewnętrznych i działań niezbędnych do sprostania wymogom sytuacyjnym. Dlatego pacjenci o wyższym poczuciu samoskuteczności, naturalnie lepiej poradzą sobie z chorobą.

Koherencja

Kolejnym znanym psychologii zasobem osobistym pomagającym w chorobie jest tak zwane poczucie koherencji. Brzmi nieswojo, ale to jest właśnie czynnik, który potocznie możemy nazwać siłą woli. Poczucie koherencji dzieli się na trzy komponenty:

  • zrozumiałość,
  • zaradność
  • i sensowność.

Dzięki nim możemy lepiej zrozumieć dlaczego osoby o wysokim wskaźniku poczucia koherencji lepiej funkcjonują w chorobie.

Wyobraźmy sobie pacjenta, który ma w sobie wysoki stopień zrozumienia. Postrzega napływające do niego informacje jako spójne i przewidywalne. Uważa siebie i swoje zasoby jako wystarczające, aby sprostać sytuacji w której się znalazł. Ponadto widzi sens swoich zachowań, a więc ma motywację do walki o swoje zdrowie lub życie. To jest właśnie siła woli rozłożona na czynniki pierwsze, dzięki której pacjenci lepiej poradzą sobie w zdrowiu i chorobie.

Jaka jest rola psychologii w walce pacjenta z chorobą?

Wsparcie społeczne, obok osobowości pacjenta jest kluczowym aspektem walki z chorobą, na każdym jej etapie. Wsparciem może być psycholog lub psychoterapeuta (najwyższą skuteczność wydaje się mieć indywidualna terapia poznawczo-behawioralna). Może być również najbliższe otoczenie pacjenta (rodzina, przyjaciele, sąsiedzi). 

Grupy wsparcia

Świetnym rozwiązaniem są także grupy wsparcia, które pozwalają na poznanie ludzi w podobnej sytuacji, wysłuchanie osób z podobnymi problemami. Ponadto umożliwiają dzielenie się swoimi wątpliwościami. Z drugiej strony takie spotkania mogą być także okazją do poznania odmiennego punktu widzenia, być inspiracją do działania, zmiany.

Innym rodzajem wsparcia, na którym skupia się psychologia, to wsparcie emocjonalne zarówno dla chorego, jak i jego rodziny. Gotowość niesienia pomocy w chwilach kryzysu emocjonalnego jest fundamentalna. Pamiętajmy, że powinna trwać przez wszystkie etapy zmagania się z chorobą.

Czy ważne jest wsparcie bliskich osób?

Wsparcie bliskich osób jest zasadnicze – nie tylko w chorobie, ale również ma wpływ na fakt powstania choroby. Brak grupy wsparcia przy subiektywnym poczuciu osamotnienia, znacznie obniża odporność psychiczną i fizyczną jednostki.

Jeśli chodzi o praktyczne wskazówki w komunikacji, warto pacjentowi zadawać pytania bezpośrednie np.“Czego w tej chwili potrzebujesz?”, okazywać wsparcie emocjonalne: “Jestem przy Tobie”, “Jesteś dla mnie ważny”, uszanować jego milczenie lub płacz, pozwolić okazywać emocje towarzyszące chorobie jak strach czy złość, nigdy nie zaprzeczać tym emocjom.

Osoby chore często nie lubią kiedy traktuje się je jak z niepełnosprawnościami, czy jak dzieci. Chcą jak najdłużej zachować swoją autonomię i człowieczeństwo. Pamiętajmy, że wsparcie nie może polegać na ukrywaniu problemów przed pacjentem, okłamywaniu go lub mówieniu “wszystko będzie dobrze”, kiedy nie mamy takiej pewności.

Dostęp do rzetelnej wiedzy

Oprócz wsparcia społecznego i emocjonalnego, pomocne lub konieczne może okazać się również:

  • wsparcie informacyjne (konsultacje medyczne, prawne, psychoedukacja),
  • instrumentalne (pomoc w codziennych obowiązkach)
  • lub materialne (zapewnienie sprzętu, odzieży, posiłków, leków).

W przypadku chorób somatycznych, należy zawsze upewnić się, czy pacjent wyraża potrzebę i akceptację takiej pomocy.

Czy są jakieś granice takiej troski?

Oczywiście. Opiekun chorej osoby ma niełatwe zadanie. Często opiekunem zostaje osoba mu najbliższa – partner, rodzic, przyjaciel, a więc silnie związana emocjonalnie z pacjentem, również przeżywająca silny stres związany z sytuacją (zmiany struktur rodziny, zmiany ekonomiczne, zmiany społeczne).

Zauważmy, o czym rzadko się mówi, że pacjent, oprócz negatywnych konsekwencji choroby, może odnosić także korzyści z takiego stanu – poświęca się mu więcej uwagi, wyręcza w obowiązkach domowych, zwalnia z odpowiedzialności, obniża wymagania.

Niektórym pacjentom taki stan odpowiada i, mimo przeciwwskazań chcą go utrzymać. Na szczęście takich przypadków jest znacząco mniej.

Jakie znaczenie ma dla chorych możliwość udziału w życiu społecznym, rodzinnym, zawodowym?

Większość osób chorych, szczególnie te, które chorują przewlekle, chce wieść życie jak najbardziej zbliżone do życia sprzed choroby. Dlatego nie należy wykluczać pacjentów z życia społecznego, tylko dlatego, że są chorzy.

Aktywność zawodowa

Co więcej, jeśli stan zdrowia pozwala im na wykonywanie pracy, to należy pozwolić im na to jak najdłużej, ponieważ praca pozwala na osobiste osiąganie celów, na poczucie przynależności, motywuje, chroni przed całkowitą zależnością od osób trzecich.

Jedną z najbardziej rozpowszechnionych w psychologii teorii na temat szczęścia jest teoria hierarchii potrzeb Abrahama Maslowa. Nie jest wolna od błędów, ale pozwala w prosty sposób zdefiniować szczęście. Według Maslowa, szczęście to po prostu zaspokajanie swoich potrzeb.

Potrzeby chorego

Jakie to są potrzeby? Wyobraźmy sobie piramidę, której fundamentem są nasze podstawowe potrzeby fizjologiczne, czyli głód, pragnienie czy sen. Następnie pniemy się w górę, znajdując tam potrzebę bezpieczeństwa, następnie potrzebę przynależności i miłości, potrzebę szacunku i na samym jej szczycie potrzebę samorealizacji.

Widzimy zatem, że potrzebą każdego człowieka, i zdrowego, i chorego, jest bycie najedzonym, bycie częścią większego stada oraz realizacja własnych wartości. Bez tych czynników ciężko jest czuć się szczęśliwym człowiekiem.

Redakcja

Recent Posts

Rak wątrobowokomórkowy nie poczeka na zmiany

Eksperci alarmują, że rak wątrobowokomórkowy nadal pozostaje białą plamą na mapie polskiej onkologii. Co gorsze,…

2 miesiące ago

Potrójnie ujemny rak to nie wyrok. Jak profilaktyka uratowała mi życie

Onkolodzy od lat apelują, że wczesne rozpoznanie choroby nowotworowej jest kluczowym czynnikiem wpływającym na skuteczność…

2 miesiące ago

W moich żyłach płynie oranżada

Czy chemioterapię można nazwać oranżadą? Czy o chorobie nowotworowej, jaką jest chłoniak można powiedzieć, że była/jest…

2 miesiące ago

Życie z dializą po przeszczepie nerki

Najpierw diagnoza choroby autoimmunologicznej, potem problemy z nerkami, w konsekwencji dializy; przeszczep, znowu dializy i…

3 miesiące ago

Nowotwór – choroba genetyczna

Często mówiąc o chorobach genetycznych, zapominamy o jednej z najgroźniejszych jednostek chorobowych naszych czasów -…

3 miesiące ago

Rak jajnika sprawił, że już wiem, dlaczego warto być świadomą pacjentką

Współczesna diagnostyka genetyczna nowotworów pozwala nam wykryć mechanizmy życia komórki i jej podziału, na które…

4 miesiące ago